Author name: marek

Gminy 2020

Mazowsze     20 – 27.05.2020 Wróciłem z kolejnej wycieczki. Pojechałem skasować trochę gmin na północy województwa mazowieckiego. Zahaczyłem też lekko o podlaskie i warmińsko – mazurskie. To pierwszy dłuższy wyjazd w tym roku. Przejechałem w osiem dni 1135 km, dorzuciłem 43 gminy. Do najbliższej z nich (Nasielsk) miałem 290 km i to przeważnie pod wiatr. Szczęśliwie […]

Gminy 2020 Read More »

Gminy 2019

Boh trojcu lubit  – mawia się za naszą wschodnią granicą. Podobnie jak w ubiegłym roku, także i teraz trzy wyjazdy „po gminy” sobie zorganizowałem. Był wyjazd nad morze przy okazji zlotu (maj), był wyjazd do Kórnika przy okazji V Kórnickiego Maratonu Turystycznego (lipiec/sierpień), był też krótki wypad do Starego Sącza związany ze sprawami rodzinnymi, ale

Gminy 2019 Read More »

Gminy 2018

Trzy wyjazdy po gminy „…krętą ścieżką poprzez las…” . Trasy zaplanowane dokładnie jeszcze w domu, wgrane w GPS. O drogę nie pytam nikogo. No bo jak zapytać, skoro nie potrafię odpowiedzieć na oczywiste pytanie „dokąd pan chcesz dojechać”? Jadę tak, jak mnie zygzak po mapie prowadzi. Nie wiem jaka będzie następna wioska. Orientuję się w

Gminy 2018 Read More »

Gminy 2016

Po gminy na północ   18 – 30.05.2016 Urlop! Pierwszy dłuższy urlop od dwóch lat. A co tam – przejadę się rowerem! Już w styczniu obiecałem cinkowi, że wpadnę do Bydgoszczy. To będzie pierwszy punkt programu. Dalej? Dębno Lubuskie. Odwiedzę tam przyjaciół moich nieżyjących już rodziców. Poza tym jazda po nieznanych jeszcze gminach z wiatrem we

Gminy 2016 Read More »

Dydnia

03.05.2015 Pojechałem zdobyć gminę Dydnia. Temat zaczął się dokładnie rok temu, kiedy to wybrałem się kosić podkarpackie gminy w weekend majowy i … pominąłem jakoś ową nieszczęsną Dydnię, mimo że wyjazd przygotowany był dokładnie. Podsumowując – do uzupełnienia kolekcji podkarpackich gmin  pozostała jedynie Dydnia. Z mapy wynikało, ze będzie to dobra okazja do pokonania trasy

Dydnia Read More »

Do Kazimierza na lody

Do Kazimierza na lody, do Michowa na obiad.   10.08.2022 Po bardzo ubogim z konieczności poprzednim sezonie rowerowym nastał czas trochę lepszy i odczuwam głód jazdy. Pojawiła się w grafiku całkiem wolna środa 10.08, więc trzeba się ruszyć. Trochę dalej jakoś trzeba pojechać.  Może tak spróbować trasę 200 km, bo od trzech lat nic podobnego nie

Do Kazimierza na lody Read More »

Próba

Dzień pierwszy – 08.08.2007: Nowy Sącz-Piwniczna – Stara Lubonia (SK) – Poprad – Cervena Skala – Tisovec- Lucenec.      Dystans : 227km.  Srednia prędkość : 20,37 km/godz    Pobudka przed czwartą rano. O godzinie 5.15 zniosłem spakowany wczorajszego dnia rower (FOTO) po schodach z trzeciego piętra. Nie wiem ile ważył wraz z bagażem, ale ledwo dałem radę.

Próba Read More »

Bieszczady 1971

Mam odtworzyć z pamięci fragment wakacji z 1971 roku. Było to prawie trzydzieści siedem lat temu*. Mało śladów po tym zostało. Na szczęście trochę się wtedy fotografią zajmowałem, więc są zdjęcia z tamtych wakacji, w tym dwa dokładnie z tego wyjazdu w Bieszczady. To były przepiękne wakacje i to nie tylko ze względu na wyjazd

Bieszczady 1971 Read More »

Scroll to Top